REKLAMA

11 lutego 2009

Cieszyńskie tramwaje


Cieszyn i Český Těšín to miasta graniczne nad rzeką Olzą, która rozdziela ziemie dawnego Księstwa Cieszyńskiego na część polską i czeską. W bogatą historię niegdyś nie podzielonego miasta na trwałe wpisał się tramwaj, który choć kursował tylko 10 lat, do dziś wywołuje rozrzewnienie i nostalgię za dawnymi czasami.
Serwis opisuje historię cieszyńskiej linii tramwajowej, wykorzystywany sprzęt oraz to co ostało się do dzisiejszych czasów. W galerii zamieszczono unikatowe zdjęcia, w większości nigdzie nie publikowane oraz cieszyńskie pocztówki. Pochodzą one ze zbiorów Muzeum Śląska Cieszyńskiego w Cieszynie oraz prywatnych kolekcji Henryka Wawreczki, Antoniego Pasternego i Krzysztofa Puzika. Można tam także znaleźć krótki film z epoki.

Budowa kolei koszycko-bogumińskiej spowodowała wzrost znaczenia gospodarczego Cieszyna. W celu sprawnej komunikacji starego centrum miasta (obecnie polski Cieszyn) ze stacją kolejową w rozbudowującej się nowej części za rzeką Olzą (obecnie Czeski Cieszyn) miasto wystąpiło w roku 1909 o koncesję na budowę kolei elektrycznej. Po jej otrzymaniu budowę rozpoczęła w roku 1910 firma AEG Wiedeń.

Regularny przewóz pasażerów rozpoczęto 12 lutego 1911 roku. Trasa o łącznej długości 1793 metrów wiodła od ul. Bielskiej przez Rynek i ul. Głęboką, następnie mostem na Olzie aż do stacji kolejowej. Na Rynku oraz przed mostem zbudowano mijanki. Na ul. Zamkowej odchodziła bocznica do zajezdni (o długości 630 metrów). Zajezdnia była mała, z trzema torami na których mogły stać po 2 wozy i kanałem naprawczym.
Napięcie trakcji wynosiło 500 V, druty trakcji umieszczono na wysokości 5-5,5 metra nad torowiskiem.
Obsługę stanowiło 21 osób. Pierwsza grupa motorniczych i pracowników obsługi odbyła praktykę we Wiedniu, następne szkolone były na miejscu.

Opłata za przejazd wynosiła 12-14 halerzy. Początkowo stosowano bilety papierowe sprawdzane przez kontrolerów, później wprowadzono żetony.

Po zakończeniu I wojny światowej i podziale miasta w roku 1920 na część polską (Cieszyn) i czechosłowacką (Czeski Cieszyn) tramwaj kursował dalej, ale intensywne kontrole na moście granicznym (prócz pasażerów sprawdzano także wnętrze wozu oraz podwozie) uniemożliwiały płynną komunikację. Rozdzielenie miasta pomiędzy dwa państwa spowodowało, że postanowiono zlikwidować komunikację tramwajową. Nastąpiło to 2 kwietnia 1921 roku (choć początkowo myślano tylko o chwilowej przerwie w przewozie). Wagony odstawiono do zajezdni po polskiej stronie. W roku 1921 jeden wóz sprzedano do Bielska, pozostałe w latach 1922-23 do Łodzi. Torowisko i trakcja była likwidowana do roku 1923.

W Czeskim Cieszynie chciano założyć własną linię tramwajową, jednakże do tego nie doszło. Obecnie w Czeskim Cieszynie działa miejska komunikacja autobusowa na 5 liniach, w Cieszynie autobusy kursują na 8 liniach.

Zakupiony przez miasto Bielsko wagon używany był w przewozach towarowych i jako wóz rezerwowy. Wykorzystywany był on do roku 1925, a następnie został sprzedany do Łodzi.

W Łodzi wagony przenumerowano (nr 39-42) i przeprowadzono ich modernizacje. Jeździły na liniach podmiejskich w ramach Łódzkich Wšskotorowych Elektrycznych Kolei Dojazdowych (ŁWEKD) do Rudy Pabianickiej i Tuszyna (patrz mapa Łodzi i okolic). Stosowano je również jako wozy zastępcze na linii do Pabianic oraz szkoleniowe i służbowe.
W czasie wojny służyły także jako pocišgi specjalne ("Sonderzug") w ramach Litzmannstädter Elektrische Zufuhrbahnen (LEZ). Kursowały po jednym rano i po południu z Pabianic do Łodzi i odwrotnie i służyły do przewozu Niemców mieszkajšcych w Pabianicach a pracujšcych w Łodzi. Pocišgi te na trasie pomiędzy Pabianicami a Łodziš nigdzie się nie zatrzymywały i miały absolutne pierwszeństwo przejazdu.
W roku 1956 dwa wozy skreślono z ewidencji, a pozostałe dwa zamieniono na doczepne. Ostatni wagon doczepny wycofano z użytkowania 9 maja 1959 roku. Więcej o tramwajach w Łodzi w serwisie Łódzkie tramwaje i autobusy.

Cieszyński tabor składał się z czterech wagonów silnikowych wykonanych przez firmę Ringhoffer z Pragi (nr 77 793 - 77 796). Tory tramwajowe, zajezdnię i elektrownię wybudowała firma AEG z Wiednia. Firma ta dostarczyła też urządzeń elektrycznych wagonów. Każdy wagon posiadał 18 miejsc do siedzenia oraz 12 do stania. Wagonów holowniczych nie używano.
Ten sam typ wagonów dostarczono także do Ústí nad Labem (obecnie Republika Czeska).

Jednorazowo na linii znajdowały się 3 wozy, czwarty rezerwowy czekał w zajezdni. Wozy jeździły co 10-12 minut, czas jazdy w jedną stronę wynosił 12 minut.

Każdy wagon miał 8100 mm długości, 2050 mm szerokości i 3250 mm wysokości. Rozstaw osi wynosił 1000 mm. Wóz ważył 10800 kg.

Skrzynia wagonu była drewniana, do połowy wykończona blachą. Wnętrze wyłożone było lakierowanym drewnem. Każde z okien otwierało się poprzez wsunięcie do dołu. Prócz tego zastosowano także kratki wentylacyjne powyżej okien. Przedział pasażerski był oddzielony od motorniczego odsuwanymi drzwiami. Wewnątrz ustawiono dwa rzędy miejsc siedzących - z jednej strony podwójne, z drugiej pojedyncze.

Na osiach pod wagonem zainstalowano 2 silniki elektryczne firmy AEG - każdy o mocy 22 kW. Zasilanie zapewniał odbierak lirowy.

Oświetlenie składało się z reflektora na dachu, głównego reflektora na przodzie wozu oraz oświetlenia wewnętrznego.

Tabliczki z oznaczeniem kierunku jazdy (tekst niemiecki - "Bielitzer-Strasse" i "Bahnhof") umieszczono na przodzie wozu oraz w oknach.

Wagony pomalowane były początkowo na biało-czerwono. Umieszczono na nich także herb miasta Cieszyna. Po I wojnie światowej zmieniono kolor na ciemnozielony i zlikwidowano niemieckojęzyczne tabliczki (nie zastosowano żadnych ze względu na spory co do języka).

Po przybyciu do Łodzi wagony poddane zostały przebudowie. Przednie pomosty zostały zabudowane i skonstruowane od nowa, zaokrąglono przednie burty i przesunięto otwory drzwiowe, założono przesuwne drzwi, podzielono środkowe okna oraz wymieniono odbierak lirowy na pantograf. Wagony uzyskały też nowe malowanie.

W okresie okupacji wagony zostały przemalowane. Zamontowano także nowe lampy dachowe oraz kierunkowskazy.

Po zakończeniu wojny wagony znów przemalowano oraz zlikwidowano przedłużane stopnie oraz uchwyty na przednich burtach. Wprowadzono także dodatkowe gniazda elektryczne z przodu wozu.

Brak komentarzy: